Zbigniew Krzyżanowski: chcemy, żeby w turnieju grało jeszcze więcej drużyn - Orlik Volleymania

Zbigniew Krzyżanowski: chcemy, żeby w turnieju grało jeszcze więcej drużyn
24.06.2015

zbigniew_krzyanowski.jpg
- Turniej ORLIK Volleymania z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Naszym marzeniem jest, żeby ten turniej odbywał się z jeszcze większą ilością drużyn - mówi w specjalnej rozmowie Zbigniew Krzyżanowski, Szef Szkolenia S.O.S.

- ORLIK Volleymania: Za nami V edycja ORLIK Volleymania 2015. Ogólnopolski finał, w którym zagrały 24 najlepsze drużyny z kraju odbył się 20-21 czerwca w Kędzierzynie-Koźlu. Chyba zgodzi się pan ze mną, że zainteresowanie wspomnianymi zawodami z roku na rok jest coraz większe?
Zbigniew Krzyżanowski, Szef Szkolenia S.O.S.: To prawda, turniej ORLIK Volleymania z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Naszym marzeniem jest, żeby ten turniej odbywał się z jeszcze większą ilością drużyn. Tak jak ma to miejsce w państwach zachodnich - w Niemczech, w Holandii, czy Norwegii. W okresie wakacyjnym we wspomnianych krajach odbywa się ogromna ilość różnych turniejów. Nie ukrywam, że chcielibyśmy podążać w tym kierunku. Uważam, że idea projektu ORLIK Volleymania jest trafiona. Regulamin rozgrywek zakłada, że drużynę tworzą zarówno chłopcy jak i dziewczynki. Widać, że te miksy bardzo dobrze koedukacyjnie wpływają na uczestników. Ponadto uczestnicy grają na świeżym powietrzu, mają szansę spotkać się z zawodnikami i zawodniczkami z innych miast. W głównej mierze chodzi o to, żeby młodzież bardzo dobrze się bawiła.  

- Czy pana zdaniem możliwe jest, żeby za kilka lat któryś z uczestników ORLIK Volleymania został reprezentantem lub reprezentantką Polski?
- Oczywiście, że tak. Już na tym etapie turnieju widać wyróżniających się zawodników czy zawodniczki. Obserwując grę uczestników gołym okiem można dostrzec to, że te osoby nie trenują od kilku tygodni, czy miesięcy, ale robią to już od kilku lat. Turnieje takie  jak ORLIK Volleymania potęgują zainteresowanie siatkówką. Niestety pojawiają się pewne problemy, mam na myśli to, że często z dalszej gry i szkolenia rezygnują dziewczyny. Odchodzą i rezygnują z siatkówki w okresie pomiędzy gimnazjum a liceum. Jeśli nie znajdzie się dla nich odpowiedniego miejsca do treningu i rozgrywek to niestety będziemy mieli problemy związane z żeńską siatkówką. Uważam, że  na tym etapie trzeba wykonać jeszcze wiele pracy.

- Ważną rolę w systemie treningowym, szkoleniowym siatkówki wśród młodzieży odgrywa Akademia Polskiej Siatkówki i Siatkarskie Ośrodki Szkolne.
- Tworząc Siatkarskie Ośrodki Szkolne nie mieliśmy na myśli tylko drużyn, które wywodzą się z Akademii Siatkówki. Główną ideą jest to, aby Siatkarskie Ośrodki Szkoleniowe promieniowały na okolice i zrzeszały inne kluby, drużyny i jednoczyły siatkarskie środowisko. Akademie S.O.S mają za cel skupiać inne ośrodki, które funkcjonują koło nich i które chcą uczestniczyć w różnych szkoleniach i treningach. Mamy nadzieję, że te Akademie będą się rozwijać. Nie ukrywam, że mamy spore oczekiwania względem wspominanych Siatkarskich Ośrodków Szkoleniowych. Osobiście uważam, że najważniejszą kwestią jest to, aby nie tracić uczestników, zawodników i zawodniczek w młodym wieku przez jakieś zaniedbania i słabości organizacyjne.

- Rozmawiając z trenerami drużyny biorących udział w ORLIK Volleymanii wielokrotnie pojawiały się głosy, że dobrze byłoby, gdy taki turniej obejmował również szkoły gimnazjalne. Istnieje szansa, żeby został zorganizowany podobny turniej dla uczniów gimnazjum?
- Dla szkół gimnazjalnych odbywa się turniej „Gimnazjada”. Organizowany jest on przez Szkole Związki Sportowe. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie podobnej imprezy ORLIK Volleymania, turnieju na świeżym powietrzu. Wiem, ze nasze klubu z S.O.S organizują takie turnieje, ale nie mają one tak ogólnopolskiego zasięgu. Oczywiście w ramach projektu ORLIKA moglibyśmy zaprosić drużyny z gimnazjum, ale musielibyśmy z czegoś zrezygnować, np. zaprosić na finał tylko połowę tych drużyn. Niemniej uważam, że warto zastanowić się również nad taką formułą zawodów dla uczniów gimazjum.

Rozmawiała: Katarzyna Porębska, ORLIK Volleymania